Blog
20 czerwca 2024
Kawa to podstawa
Czy picie kawy ma wpływ na nasze samopoczucie? Małgosia Kwiatkowska rozmawia o tym z psycholożką i psychodietetyczką Kasią Kowalską.
Polacy lubią kawę. Jak podaje Consumer Panel Services GfK, w 2023 roku kupiliśmy jej 80 tysięcy ton. Choć roczne spożycie w Polsce znacznie odbiega od średniej światowej (pierwsze miejsce zajmują Finowie, którzy wypijają średnio 12 kilogramów kawy rocznie – czyli prawie półtora litra dziennie), picie dobrej jakości zmielonych ziaren w kawiarni, biurze czy w domu zyskuje na popularności. Najczęściej po kubek czarnego lub białego napoju sięgają pracownicy gastronomii, naukowcy, przedstawiciele handlowi, osoby pracujące w mediach, marketingu, PR, konsultanci biznesowi oraz dziennikarze.
Kawa znalazła się w Piramidzie Zdrowego Żywienia, czyli w polskich zaleceniach, co powinniśmy na co dzień spożywać. A to dlatego, że ma wiele korzystnych właściwości zdrowotnych, jeśli jest spożywana w umiarkowanych ilościach. Kofeina poprawia zdolności poznawcze, uwagę, czas reakcji, koordynację i pamięć. Poza kofeiną kawa zawiera także magnez, fosfor, wapń, potas, witaminy z grupy B oraz cenne przeciwutleniacze. Zmniejsza śmiertelność z powodu chorób układu krążenia, zmniejsza ryzyko udarów mózgu, nadciśnienia, chroni nas przed cukrzycą, kamicą, marskością wątroby czy przed niektórymi rodzajami nowotworów. Kawa ma też działanie przeciwzapalne i neuroprotekcyjne – pomaga w przeciwdziałaniu demencji, chorobie Alzheimera i chorobie Parkinsona.
Poza tym to napój, który poprawia nastrój, a dzięki temu co istotne, może nie tylko skutecznie obniżać ryzyko depresji, ale również łagodzić jej objawy. Potwierdzają to badania naukowców Harwardzkiej School of Public Health, których testy zaprowadziły do wniosku, że już cztery kubki kawy dziennie zmniejszają ryzyko depresji o 20% w stosunku do osób pijących ją rzadziej. Badanie zostało przeprowadzono na grupie kobiet, których częściej dotyka depresja.
A ile kawy powinniśmy pić? Normy spożycia dotyczą właściwie kofeiny, a nie samej kawy, więc warto uwzględnić także inne źródła kofeiny, takie jak napoje energetyczne, herbaty, cola, yerba mate, guarana, kakao, czekolada, a także suplementy diety. Europejskie zalecenia mówią o dawce 200 miligramów kofeiny na jednorazowe spożycie (dwie filiżanki kawy, cztery filiżanki herbaty), a amerykańska norma to 400 miligramów kofeiny na dobę.
Co jeszcze sprawia, że tak przepadamy za kawą? Odgrywa ona istotną rolę w naszej kulturze, zarówno towarzyskiej, jak i biurowej. Według badań przeprowadzonych przez firmę Eden w Wielkiej Brytanii prawie połowa pracowników twierdzi, że kawa dobrej jakości to jeden z najbardziej pożądanych i oczywistych benefitów w miejscu pracy. Z kolei z badań Uniwersytetu w Kolorado wynika, że kawa pomaga w rekrutacji. Osobom objętym badaniem wręczono kubek z napojem – jednej grupie zimnym, innej - gorącym. Okazało się, że osobami częściej polecanymi do pracy były te drugie. Na podstawie tych wyników naukowcy pokusili się o wniosek, że gdy odczuwamy ciepło, mamy cieplejszy emocjonalnie stosunek do osoby, z którą rozmawiamy.
Kawa wypijana w pracy wpływa też na naszą efektywność. Badania prowadzone przez Ohio State University wykazały, że osoby, które wypiły kawę przed służbowym spotkaniem, wykazywały się większą czujnością podczas dyskusji, a do tego bardziej entuzjastycznie podchodziły do innych członków zespołu. Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Zachodniego w rumuńskiej Timisoarze, po 30 latach badań, wskazali, że potrafimy skupić uwagę na jednej czynności od 50 do 90 minut. Dlatego przerwy w pracy są wręcz konieczne i warto robić je często, bo dzięki nim możemy poprawić samopoczucie i wydajność.
Kawa sprzyja tworzeniu nowych więzi i budowaniu zespołu. Niech za przykład posłuży doświadczenie muzułmanki Özlem Cekic. Po objęciu stanowiska w duńskim parlamencie w 2007 roku, jej skrzynka mailowa pękała od nienawistnych maili. Po pewnym czasie skorzystała z porady przyjaciela i rozpoczęła projekt pod nazwą „#dialoguecoffee”, polegający do próbie kontaktu z autorami nieprzychylnych maili i zaproszeniu ich na spotkanie przy kawie. Setki odbytych rozmów są dowodem na to, jak jedna rozmowa przy gorącym napoju może zmienić nienawiść w dialog i próbę zrozumienia drugiej osoby, nawet takiej o zupełnie innym światopoglądzie.
A czy można stwierdzić, że przerwa na kawę ma wymiar „terapeutyczny”? Pewne jest, że sytuacja, w której możemy z kimś porozmawiać, pożartować, oderwać się na moment od obowiązków czy problemów, bardzo dobrze na nas wpływa. To okazja, by zredukować stres, nabrać dystansu, a do tego uaktywnić bardziej kreatywny obszar mózgu. Kluczowe jest jednak strategiczne spożywanie kawy – warto sięgać po nią, gdy naprawdę tego potrzebujemy. Najlepiej pić kawę bez cukru i zabielaczy, a zamiast tego dodawać cynamon, goździki, kardamon, kurkumę lub grzyby funkcjonalne. Warto po przebudzeniu odczekać godzinę lub dwie, co pozwoli na lepsze wykorzystanie jej właściwości. Należy unikać picia kawy późnym popołudniem i wieczorem, by nie zaburzać naturalnych procesów snu.
Więcej o dobroczynnych właściwościach kawy opowiada Kasia Kowalska. Zachęcamy do odsłuchania podcastu, ale polecamy też inne. W każdym odcinku badamy istotny temat, rozmawiając z ekspertami w danej dziedzinie. To okazja do zgłębienia nowych perspektyw i zdobycia cennych informacji w przystępnej formie.
Wszystkie nasze treści wpisują się w naszą misję - a jest nią odbudowywanie i utrzymywanie efektywnej równowagi. Chcesz dowiedzieć się więcej na temat programu EAP, skontaktuj się z nami.